Peter Sauber, człowiek który odkrył talent Kimiego Raikkonena i pozwolił młodemu Finowi zadebiutować w F1 w sezonie 2001 za kierownicą bolidu Sauber, w końcu zabrał głos w sprawie nowego Mistrza Świata.
Peter Sauber w sezonie 2001 zaskoczył świat F1 decyzją o zatrudnieniu na etacie kierowcy wyścigowego młodego Raikkonena, który do Formuły 1 awansował bezpośrednio z Formuły Renault. Sauber podejmując taką a nie inną decyzję działał nawet wbrew woli ówczesnego sponsora stajni- firmie Red Bull. Zatrudnienie Kimiego okazało się jednak sukcesem. Kimi Raikkonen spisywał się porównywalnie ze swoim partnerem z teamu- Nickiem Heidfeldem, co pozwoliło kierowcom wywalczyć dla Saubera czwartą pozycję w klasyfikacji generalnej konstruktorów. Rok później utalentowany Fin jeździł już w McLarenie, zastępując dwukrotnego mistrza świata Mikę Hakkinena.„Jestem bardzo szczęśliwy z jego sukcesów” powiedział Peter Sauber. „Przez ostatnie pięć lat [gdy jeździł w McLarenie] on nie był zbytnio zadowolony i sądzę, że miał szansę zostać Mistrzem Świata dwukrotnie podczas tego okresu. Sądzę, że to doskonały kierowca. Zawsze był szybki, ale teraz jest nawet lepszym kierowcą.”
Peter Sauber powiedział także, że jego stosunki z Kimi były dobre, a wiele osób myli się co do oceny osoby Fina: „On jest bardzo, bardzo wyjątkową osobą. Lubię go i akceptuję go. Normalnie on jest oziębły i zamknięty w sobie, ale potrafi okazywać emocje. Na przykład gdy jest ze swoimi przyjaciółmi- zwłaszcza tymi z Finlandii!”
25.10.2007 21:00
0
Takiego pecha jakiego miał Raikkonen w McLarenie to chyba nikt nie miał. Sauber ma rację, dwa razy mógł zostać mistrzem świata. I chyba na początku sezonu 2007 Kimi bał się, że pech przeszedł z nim do Ferrari. Widać jednak, że zmiana teamu wyszła mu na dobre :-)
25.10.2007 21:08
0
Prawdziwy talent obroni się zawsze, Kimi wiele lat pracował na swoje osiągnięcia, dlatego dobrze się stało że Hamilton nie zdobył mistrzostwa. Gdyby wygrał znaczyłoby tylko tyle że wystarczy wsadzić byle podlotka do dobrej fury, a on startując z pierwszego miejsca wygrywa cały wyścig. Cieszę się że Robert jeździ w dobrym, ale nie najlepszym samochodzie. Ma okazję doskonalić umiejętność walki na torze, a nie kręcić najlepsze kółka.
25.10.2007 21:28
0
Kimi miał pecha ale jak sugeruje Sauber nie czuł się zbyt dobrze w Mac i to też mogło przełożyć się na wynik,jednego z tych dwóch tytułów które mógł zdobyć,z resztom kiedy odchodził sam powiedział że niezbyt dobrze mu było w tej ekipie.
25.10.2007 21:35
0
Kto odkrył talent Kubicy i kto miał na początku kariery w F1 tyle pecha co Raikkonen? ;)
25.10.2007 21:39
0
Moim zdaniem Raikonen to jeden z najberdziej utalentownych kierowców w Formule1 jego styl jazdy i opanowanie na torze robią na mnie wrażenie, dlatego mogę pogratulować Sauberowi że odkrył taki talen. W przyszłości myśle że nie będzie gorszy od samego Michaela.
25.10.2007 21:44
0
Trzeba przyznać, że Sauber miał niezłego nosa. Śledzę kazdy wyścig F1 od 1993 roku. Gdy Sauber ogłosił (w 2001r.), że zatrudnia Raikkonena wydawało się, że pewnie ma kłopoty finansowe i zatrudnia młodego za praktycznie symbolicznego dolara. Choc i tak było to dziwne, że zatrudnia kogos praktycznie zupełnie bez doświadczenia. Jednak decyzja okazała się strzałem w dziesiątke.
25.10.2007 21:48
0
Że na samą myśl o Kimi się ożywia, to nie tylko Sauber wie, hehehe;)
25.10.2007 21:50
0
Tak opanowanego kierowcy to chyba nie było na torze i poza nim,druga rzecz Kimi w wyścigu nie popełnił błędu który kosztował by go straty punktów,no chyba jak sam twierdzi kiedy jedzie ponad trzysta na godzinę zamyśli się.
25.10.2007 22:02
0
Andrzej- jednak potwierdzasz, że KIMI miał wiele przeszkód w swojej karierze. Wszystko co wywalczył to jego ciężka praca. fxxxxx- KIMI popełnia jednak błędy (nikt nie jest nieomylny-nawet Schumi), najsłynniejszy jak zblokował koła w 2005 i zawiesznie dostawało takich wibracji, że urwało mu przednie zawieszenie na 1 okrążenie przed metą (nie wolno było zmieniać opon ale to wszyscy wiedzą)
25.10.2007 22:12
0
a w tym sezonie zgubił kupę punktów przez błąd w kwalifikacjach w Monaco. A i ten jego dziwny manewr przed pit-lane, gdy zaczęło padać na Nurburgring.
25.10.2007 22:20
0
Chodziło mi o same wyścigi i ten sezon
25.10.2007 22:39
0
Każdy kierowca popełnia błędy, ale miarą mistrza jest nie popełnić ich w grze o najwyższą stawkę, i tu kimi wymiata :)
25.10.2007 22:52
0
Kimi jest świetnym materiałem na mistrza właśnie przez tą swoją oziębłość i koncentracje. W ważnych momentach potrafi trzymać nerwy na wodzy, a jak widać nie każdy tak umie :)
25.10.2007 22:56
0
Ja to już gdzieś słyszałem: trafił do Sauber (teraz BMW Sauber) prosto z Formuły Renault, spisywał się porównywalnie ze swoim partnerem z teamu- Nickiem Heidfeldem i wielu ludzi twierdzi że jest to jeden z najlepiej zapowiadających się kierowców. Kurcze, coś mi to przypomina... :-D
25.10.2007 23:01
0
czyżby robert ci się przypomina?;]
25.10.2007 23:14
0
neon: a czy kiedykolwiek twierdziłem inaczej?
25.10.2007 23:19
0
>> Na przykłady gdy jest ze swoimi przyjaciółmi- zwłaszcza tymi z Finlandii!<< hehe wszystko jasne ;-) no tak, jak to zwykle po osiągnięciu sukcesu bywa, oddzywają się odkrywcy talentu... :-) a poważnie mówiąc, to P.Sauber ma dobrego nosa do kierowców, trzeba przyznać. W jednym z artykułów P. Sauber stwierdził również, że Kimi w niedzielę po wyscigu rozmawiał więcej niż łącznie w minionych 5. latach hehehe :-) nie powiedział tylko, czy było to jeszcze przed Finlandią, czy już po ;-)
25.10.2007 23:25
0
Z drugiej strony to dobrze, że jest małomówny. Gdyby było inaczej to pewnie usłyszelibyśmy nieraz potok przekleństw pod adresem bolidu i/lub McLarena po wielu awariach, które doświadczył Kimi.
25.10.2007 23:34
0
Wtedy to może nie sklinał głośno w bolidzie, ale swoje sobie pomyślał. No cóż... nie wszyscy mogą być tacy sami, jedni lubią dużo mówić, inni nie. W tym roku, patrząc na przebieg mistrzostw i jego finał, można stwierdzic, że to prawda, iż psy, które szczekają, nie gryzą. hehe ;-)
26.10.2007 10:48
0
Piękne słowa - ażsięwzruszyłem i prawie łezka mi poszła...;-) on po prostu robi swoje - jak Małysz i jak Kubica......
26.10.2007 15:31
0
No jasne że Kimi zasłużył na mistrzostwo !
26.10.2007 18:26
0
Kimi jest super, bes porównania.
27.10.2007 23:42
0
Kimi to geniusz.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się